Kiedy dni stają się coraz dłuższe, słońce świeci coraz mocniej, ptaki wracają do swojej ojczyzny, a natura budzi się z zimowego snu, to znak, że wraca wiosna, a u progu stoją narty w słońcu. Wiosenne szusowanie sprawia największą przyjemność. Na stokach wciąż panują idealne warunki narciarskie, śnieg utrzymuje się co najmniej do Wielkanocy, czynne są wyciągi i schroniska narciarskie. Wszystko to sprawia, że okres ten cieszy się szczególną popularnością wśród narciarskiej braci.
Nic dziwnego. Wystarczy pomyśleć o wspaniałych przedpołudniach na nasłonecznionym stoku, o lunchu na tarasie schroniska i łagodnych wieczornych temperaturach w dolinie, które pozwalają na przyjemne spędzenie czasu po powrocie z nart. W okolicach Wielkanocy w salzburskich górach będziesz korzystał ze „słonecznych stron życia”! I to nie tylko w przenośni.
Wielkanocna tradycja na Ziemi Salzburskiej
W błędzie jest ten, kto uważa, że wiosną życie w salzburskich regionach narciarskich kręci się wyłącznie wokół nart w słońcu, białych stoków i schronisk narciarskich. Wielki Tydzień i Wielkanoc to okres wypełniony żywo kultywowaną tradycją i folklorem. Wiele alpejskich zwyczajów u progu wiosny ma pogańskie korzenie i jest związanych z płodnością i budzeniem się do życia natury. Wiele wielkanocnych zwyczajów jest przekazywane z pokolenia na pokolenie chrześcijańską tradycją. Bez względu na ich pochodzenie, okres wielkanocny jest na Ziemi Salzburskiej okazją do świętowania, noszenia strojów ludowych, przyrządzania tradycyjnych potraw i cieszenia się życiem.
Wielkanoc jest okresem obfitującym w rozmaite zwyczaje i obyczaje, w których uczestniczą nie tylko mieszkańcy regionu, ale także urlopowicze, a to wnosi w ich wypoczynek mnóstwo urozmaicenia. Wiązanie palm, procesje palmowe i jazda na osiołku w Niedzielę Palmową, śpiewy na Górze Oliwnej, zdobienie pisanek i stukanie się wielkanocnym jajkiem to tylko kilka z praktykowanych powszechnie zwyczajów. Do bardziej spektakularnych wydarzeń należy, na przykład, palenie ognisk wielkanocnych w Salzburskim Lungau. W nocy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę rozświetlają one niebo. Swoje korzenie mają w czaszach przedchrześcijańskich, ale dzisiaj są wyrazem radoście ze Zmartwychwstania Pańskiego i symbolem powrotu natury do życia.