Dla takich chwil żyjemy

Tęsknota za rzeczami sprawiającymi przyjemność, niezapomnianymi przeżyciami i aktywnością na łonie natury, potrzeba ruchu i podejmowania nowych wyzwań oraz chęć odkrywania tego, co nowe i ciekawe nigdy nie były tak silne, jak teraz. Tego lata pragniemy więc rozsmakować się we wszystkim , co na Ziemi Salzburskiej wbogaca i uprzyjemnia życie, dodaje energii i poprawia samopoczucie.
Na zielonych halach i w salach koncertowych. W tradycyjnych gospodach i nad mieniącymi się w słońcu górskimi jeziorami. U stóp potężnego lodowca i przy pysznym suflecie salzburskim. W dających miłą ochłodę skalnych wąwozach i w owianych tajemnicą zamkach warownych.
Na Ziemi Salzburskiej każdy znajdzie miejsce, w którym poczuje się wolnym, spełnionym i szczęśliwym. Dla takich chwil żyjemy!

One naprawde istnieją

Chwile dające długotrwałe szczęście. Zalicza się do nich choćby widowiskowy wschód słońca nad szczytem Gamskarkogel, robiący tak piorunujące wrażenie, że na chwilę odbiera nam mowę. I łańcuch górski na różowawym horyzoncie, przypominający kunsztowny szlaczek ozdobny. Delikatny powiew wiatru, niosący z bacówki na górską łąkę, na której skraju przystanęła kozica, zapach świeżo parzonej kawy. W takich momentach zaczyna kiełkować w nas przyjemne uczucie, które rośnie i przybiera kształt wielkiego szczęścia. Wtedy już wiemy, że to są właśnie te chwile, dla których żyjemy. Podobne uczucia towarzyszą nam, gdy po forsownej wycieczce rowerowej  w góry próbujemy pierwszy kęs świeżego wiejskiego chleba, grubo posmarowanego halnym masłem i obłożonego aromatycznym serem ziołowym. Albo w tym niesamowitym momencie, kiedy niespodziewanie odkrywamy ciekawskiego świstaka, na krótką chwilę wysuwającego nos ze swojej norki. Podobnie przysłuchiwanie się solowemu koncertowi naszego ulubionego pianisty wypełnia nas niebywałym uczucie szczęścia i  zalicza do chwil, dla których żyjemy. No i jeszcze może ten moment, kiedy bierzemy głęboki wdech i zeskakujemy z drewnianego pomostu, aby kilka sekund później wynurzyć się z przejrzystej, turkusowej wody jeziora.  

Letni wypoczynek na Ziemi Salzburskiej podobny jest do tego fantastycznego stanu ducha, który da się ująć w słowa: „Właśnie dla takich chwil żyjemy!”. To uczucie utrwali się na pewno w przyjemnych wspomnieniach. 
Czy pamiętasz chwile, do których chętnie wracasz myślami, które często opowiadasz znajomym i które na stałe przechowujesz w sercu? Chwile, które nie zacierają się w pamięci, a są ciągle żywe? Pamiętasz te wydarzenia? 

 Dla jakich chwil warto jest żyć – wiedzą to również salzburscy gospodarze. Karczmarze i gospodarze bacówek serdecznie podejmują  wędrowców przemierzających alpejskie hale regionalnymi smakołykami. Przewodnicy górscy i terenowi oraz strażnicy Parku Narodowego prowadzą miłośników przyrody w najurokliwsze zakątki oraz do szczególnych miejsc mocy, a następnie bezpiecznie odprowadzają ich do domu. Hotelarze i ich rodziny zwracają się do swoich gości po imieniu. Szefowie kuchni rekomendowani w przewodniku Gault-Millau osobiście dopytują, czy gościom smakuje wykreowane przez nich danie. Na Ziemi Salzburskiej gościnność nie jest wyjątkiem, a regułą. Prawdziwa gościnność jest powołaniem. A pojęcie gościnności w tym sezonie obejmuje także zapewnienie szczególnie dogodnych warunków rezygnacji z pobytu i nieskomplikowaną możliwość zmiany terminu przyjazdu.  

Na Ziemi Salzburskiej nastało lato! Najwyższy czas, by zacząć kolekcjonować szczęśliwe momenty i zachować je dla wieczności. 

Dla takich chwil żyjemy!