Mus jogurtowy z kwiatami czarnego bzu

Lekki i łatwy w wykonaniu wiosenny deser

Czerwiec to na Ziemi Salzburskiej okres kwitnienia czarnego bzu. Okazałe kwiatostany tego pospolitego krzewu wydzielają piękny, słodki zapach. Oprócz walorów dekoracyjnych, już dawno temu odkryto, że te jadalne kwiaty mają nieocenione właściwości lecznicze, kosmetyczne i wnoszą urozmaicenie do wiosennej kuchni.

O powszechnym zastosowaniu  czarnego bzu – zarówno kwiatów, jak i zawiązujących się z nich drobnych, ciemnych owoców – świadczy mnogość zwyczajowych nazw krzewu, zarówno w języku niemieckim, jak i w języku polskim. Do dziś na obszarach niemickojęzycznych usłyszeć można różne określenia, m.in. Schwarzer Holunder lub po prostu Holunder, Fliederbeerbusch, Holler lub Holder. Wiele polskich nazw podkreśla lecznicze właściwości rośliny – bez lekarski, bez apteczny, bez aptekarski, choć nie tylko. Inne nazwy to bez dziki, bzowina, hyczka itd.

Natura nie mogła sprawić człowiekowi lepszego prezentu od podarowania mu rosnącej dziko rośliny o właściwościach leczniczych, a do tego smacznej i pięknie pachnącej. Spróbuj proponowanego przez nas deseru!

Mus jogurtowy z kwiatami czarnego bzu

Czas przygotowania: 20 minut plus czas chłodzenia

Składniki

  • 100 ml syropu z kwiatów czarnego bzu
  • 1 pojemnik jogurtu naturalnego
  • 50 g cukru pudru
  • sok z cytryny
  • starta skórka z cytryny ekologicznej
  • odrobina rumu (38%)
  • miąższ z wanilii
  • 5 płatków żelatyny
  • 200 ml śmietany kremówki

Sposób przygotowania

Zmieszaj jogurt naturalny z cukrem pudrem, miąższem wanilii, syropem z kwiatów czarnego brzu i sokiem z cytryny na gładką masę. Namoczoną żelatynę podgrzej z niewielką ilością masy jogurtowej, a następnie dodaj pozostałą masę. Ubij śmietanę i ostrożnie zmieszaj z masą jogurtową. Przełóż do wąskiej foremki i schłódź w lodówce.

Jak podawać

  • Do masy jogurtowej możesz dodać rozdrobnione kwiaty czarnego bzu.
  • Mus możesz podawać na puree ze świeżych owoców.
  • Przed podaniem udekoruj deser sezonowymi owocami, listkiem mięty i drobnymi kwiatami czarnego bzu.

POLECAMY TAKŻE

  • Kwiaty czarnego bzu w cieście:  Przygotuj klasyczne ciasto naleśnikowe (500 ml mleka, 2 jaja, 200 g mąki, szczypta soli, 1 łyżka cukru, 1 łyżka cukru waniliowego), zanurz w nim kwiaty czarnego bzu i smaż na gorącym tłuszczu.
  • Hugo: orzeźwiający mix z prosecco, wody mineralnej i syropu z kwiatów dzikiego bzu. Zmieszaj w kieliszku do wina prosecco z gazowaną wodą mineralną w proporcjach 1:1 lub 2:1 (według uznania), dodaj ok. 2 cl syropu i rozmieszaj. Dodaj kilka listków mięty, plasterek limonki i kilka kostek lodu.
  • Napar z kwiatów czarnego bzu: Ususz kwiaty czarnego bzu. Napar z suszonych kwiatów posiada działanie napotne i przeciwgorączkowe, przez co pomaga organizmowi w naturalny sposób pokonać przezięcienie.

Kwiaty czarnego bzu kładziemy na siateczce lub związujemy baldachy i wieszamy je do ususzenia © SalzburgerLand Tourismus

  • Ocet z kwiatów czarnego bzu: Kwiaty czarnego bzu włóż do butelki o szerokiej szyjce i zalej octem spożywczym. Pozostaw na kilka tygodni, a następnie przecedź. Octem z kwiatów czarnego bzu doprawiaj sałatki.
  • Woda z kwiatami czarnego bzu: Karafka wody będzie się prezentować bardzo apetycznie, kiedy włożymy do niej kwiaty czarnego bzu.
  • Wiosenne sałatki: jadalne kwiaty czarnego bzu, kwiaty szczypiorku, a także dzikich ziół (np. bluszczyku kurdybanku) nadają żywych barw wiosennym  sałatkom.
  • Ciasto z kwiatami czarnego bzu
  • Syrop z kwiatów czarnego bzu

Taka sałatka nie tylko fantastycznie smakuje, ale jest też prawdziwą ucztą dla oka © SalzburgerLand Tourismus

ŻYCZYMY SMACZNEGO!

 

O przepisie

Autorka przepisu: Rosemarie Haider
Oryginalna nazwa w j. niem.: Holunderblüten Joghurt-Muss
Oryginalna wersja przepisu na Salzburg schmeckt
Region: Ziemia Salzburska
Składnik sezonowy: kwiaty czarnego bzu

Aktualne oferty i propozycje z Ziemi Salzburskiej

Austria, kraj wymarzonego urlopu przekaż nam swoją opinię i wygraj wyjątkowy urlop!

Amadeus na WhatsApp

Cześć, jestem Amadeus, sztuczna inteligencja na Ziemi Salzburskiej!